52°24’27,9”N 18°11’58,5”E
62–540
Woj. Wielkopolskie
Pow. Koniński
Gm. Kleczew
Izabelin to wieś położona w województwie wielkopolskim w gminie Kleczew. Jej sytuacja jest o tyle specyficzna, że przez ostatnie lata na jej terenie mogliśmy jeszcze obserwować skutki ekspansywnej działalności kopalni węgla brunatnego. W ciągu ostatnich kilku lat stopniowo znikały zabudowania, a odkrywka przesuwając się pochłaniała kolejne obszary. Mimo, że od 2019 roku wieś ta już nie istnieje, a o jej dawnym wyglądzie przypominają jedynie pustostany strzegące granic odkrywki, każdy zainteresowany może ją zwiedzić wirtualnie. Google Street View przedstawia stan z roku 2012 i nie został jeszcze zaktualizowany. Miejscowość ta funkcjonuje w przestrzeni aplikacji tak, jakby nie dotknęła jej prywatna apokalipsa. Rzucając ludzika google w środek odkrywkowej dziury, jesteśmy teleportowani na zieloną łąkę, skąd można swobodnie przemieszczać się po głównych drogach i przyglądać się gospodarstwom Izabelina wraz z otaczającą je infrastrukturą. Jest to najdokładniejsza i jedyna zachowana dokumentacja tej wsi. Prowadząc badania terenowe w 2021 roku odkryliśmy, że z licznych niegdyś pustostanów pozostały już tylko dwa domy, w tym jeden należący do byłego sołtysa wsi. Z budynkiem tym wiąże się pewna historia, przekazywana sobie na zasadzie legendy miejskiej. Podobno sołtys był tak mocno związany ze swoimi rodzinnymi terenami, że nie zdecydował się na przesiedlenie przez kopalnię. Nie przyjął rekompensaty finansowej i postanowił pozostać w swoim domu, na granicy Izabelina i nowej odkrywki. Było to możliwe dlatego, że kopalnia swoim zasięgiem nie planowała objąć ziemi, która do niego należała. W takich sytuacjach mieszkańcy znikających miejscowości rzeczywiście często mają wybór – pozostać w swoich domach lub przyjąć ofertę kopalni i się przeprowadzić. Tym sposobem sołtys pozostał w starym miejscu i na starej funkcji jako jedyny mieszkaniec Izabelina. Jednak życie w sąsiedztwie wielkiej dziury jaką w ziemi wyrwała kopalnia, bez dawnych sąsiadów i znanych sobie miejsc stało się dla niego nie do zniesienia i po pewnym czasie sam zwrócił się z prośbą do kopalni o wypłacenie proponowanej niegdyś rekompensaty. Dzisiaj jego dom pozostaje trwale opuszczony, a po obejściu błąka się jedynie spragniony ludzkiego towarzystwa kot.
OPIS W PJM